Friday, 28 March 2008

Fitna

 

Moje ostatnie wyjście do miasta okazało się bezowocne. Jak na krainę deszczowców przystało, pogoda była deszczowa. Do tego zimno dawało się we znaki. Wypad do Necropolis będzie musiał poczekać na prawdziwą wiosnę. Mimo tego, zrobiłem kilka zdjęć, które jednak nie są godne uwagi i dlatego nie umieszczę ich na stronie.

Dzisiaj (a raczej już wczoraj) w końcu umieszczono film Fitna w światosieci*.

Z nadzieją, że żaden popierdoleniec mnie nie zabije, umieszczam do niego odsyłacz:

http://www.liveleak.com/view?i=7d9_1206624103

Jaki mam stosunek do fanatyzmu religijnego (nie tylko islamskiego), każdy chyba wie, więc nie będę się rozpisywał. Powiem tylko jedno: jeśli tak im źle w Europie, jeśli nie podobają im się tutejsze wartości moralne, jeśli tutejsza tolerancja, swoboda obyczajów i wolność, jeśli wszystko tutaj im tak bardzo przeszkadza, to nie rozumiem, co oni tutaj jeszcze robią? Powinni znaleźć się tam**, gdzie ich miejsce. Z pewnością ich rodzinne kraje przyjmą ich z otwartymi ramionami.

Nauczyciel jednak dostał mój e-mail, bo dzisiaj przyszedł list z sekretariatu potwierdzający otrzymanie mojego podania (to tak na marginesie).

 

 

 

 

 

 

*internet  

**email  

No comments: